Kiedy zobaczyłam ją u Martyny , nie mogłam wyjść z zachwytu. Sama nie jadłam tych czekoladek , ale jeżeli smakują jak ten wypiek to muszą być na prawdę dobre.
twoja wyglada przepysznie! takie masło orzechowe wyciekające z sufletu czekoladowego :) endorfinki? zawsze potrzebne! a dlaczegoż too? :) zapraszamy: http://to-wlasnie-one.blogspot.com/ to dla nas bardzo ważne :)
ale pychota:)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie, aż ślinka cieknie .. :)
OdpowiedzUsuńaacch, jak ona bajecznie wygląda!
OdpowiedzUsuńJuż sobie wyobrażam tą rozkosz ♥
OdpowiedzUsuńMnie też zachwycił ten przepis, ale nie mam motywacji:D
OdpowiedzUsuńOstatnio ciągle żyję kanapkami :d
no tak, z pewnością jest pyszna !! najlepsze wnętrze *-*
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakowała :) Wygląda przepysznie w Twojej wersji :)
OdpowiedzUsuńTakie śniadanie po prostu musiało być smaczne!
OdpowiedzUsuńAle mnie kusicie tą owsianką!
OdpowiedzUsuńTeż muszę taką zrobić! Mmm to masło <3
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie! :)
OdpowiedzUsuńtwoja wyglada przepysznie! takie masło orzechowe wyciekające z sufletu czekoladowego :)
OdpowiedzUsuńendorfinki? zawsze potrzebne! a dlaczegoż too? :)
zapraszamy: http://to-wlasnie-one.blogspot.com/ to dla nas bardzo ważne :)