środa, 31 lipca 2013

.18


drożdżowe gofry z twarożkiem z ziarnkami wanilii, brzoskwinią i miodem 
Imieninowe gofry dla mamy :)
Faktycznie były chrupiące, lekkie i słodkie, a zapach masy wyjętej z lodówki i podczas smażenia był obłędny. Jeszcze jednym plusem jest to że masę wystarczy rano wyjąć z lodówki i smażyć. Zdecydowanie póki co najlepsze gofry.

 
opierałam się na przepisach, na które natykałam sie w internecie
przepis /2 porcje - ok. 5-6 gofrów/

150 ml szklanki mleka
10 g masła
120 g mąki pszennej *
3 g (łyżeczka) suszonych drożdży
5 g cukru wanilinowego
jajko
szczypta soli
ekstrakt waniliowy

Mąkę przesiewamy i dodajemy wszystkie suche składniki. Masło rozpuścić w ciepłym , ale nie gorącym mleku, a następnie dodać do składników suchych i ubić. Dodać jajko i ekstrakt i ponownie ubić na gładką masę. Włożyć na noc do lodówki.
Rano wystarczy wyjąć i nakładać ciasto na mocno rozgrzaną gofrownicę.




Boli mnie głowa. Wzięłam już 2 tabletki i nie chce przejść, ale nie tracę nadziei.
Mimo to muszę dzisiaj naszykować co zabieram do Paryża. Zostały 4 dni, które mam nadzieję zlecą szybko i w końcu będę w drodzę do tego cudownego miasta. 





wtorek, 30 lipca 2013

.17


owsianka na mleku z masłem orzechowym, malinami, borówkami i porzeczkami 



Nienawidzę płakać. Nienawidzę jak słone łzy lecą mi po policzkach. To czemu płaczesz ? Czasem po prostu muszę. Uwolnić wszystkie emocję, które zbierają się w środku. Przemyśleć ważne sprawy, pozbierać się i zapomnieć o tym.






.16


smażona na maśle polenta z philadelphią milką i płatkami migdałów

Kiedyś nie wiedziałam nawet o istnieniu tej kaszy, a dzisiaj jest jedną z moich ulubionych. Smażona miała taką chrupiącą skórkę i idealnie smakowała z czekoladą i migdałami .







Kiedy nie mogę zasnąć, zajmuję ręce i w ten oto sposób powstają bransoletki















Deszcz i wichura za oknem przekonały mnie do siedzenia dzisiaj w domu. Mimo to lubię taką pogodę. Wtedy mam okazję spokojnie poczytać książkę, szkicować, obejrzeć 'pretty little liars' i popleść jakieś drobiazgi. 





niedziela, 28 lipca 2013

.15


jabłko w cieście z syropem klonowym

To było na prawdę coś pysznego. Lekko kwaśnawe, świeże jabłko z działki, idealnie puszyste ciasto i słodki syrop klonowy. Dla zainteresowanych daję przepis, bo jest na prawdę godny uwagi :)

przepis /1 porcja/
jabłko
60 g mąki
60 g jogurtu
jajko
pół łyżeczki sody oczysczonej
szczypta soli

Mąkę przesiewamy z solą i sodą. Dodajemy jajko i jogurt i wszystko razem dokładnie mieszamy. Kiedy masa jest jednolita maczamy w niej jabłko pokrojone w plasterki, tak żeby ciasta było na nich dosyć sporo. Na rozgrzanej patelni smażymy jak placki do momentu aż się porządnie zarumienią (pęcherzyki powietrza mogą się nie pojawić).




Żar lał się wczoraj z nieba. Było tak gorąco że ciężko było zasnąć. Jak poszłam spać około 2-3 to wstałam bardzo wcześnie, a nawet nie czuję się jakkolwiek zmęczona. Od tego całego upału w nocy uratowała mnie burza, która swoją drogą dopiero przed chwilą się skończyła.
Rozmawiałam wczoraj z mamą i znów wrócę do jeździectwa !




.14


owsianka z jogurtem czekoladowym, bananem, rodzynkami i płatkami migdałów



W towarzystwie wszystko smakuję lepiej, a zwłaszcza owsianka :)



Tak bardzo za tym tęsknie. Za wszystkimi wolnymi dniami, które spędzałam tam od samiutkiego rana do czasu, aż rodzice wydzwaniali po mnie , bo było już tak późno. Za tą wspaniałą atmosferą, za tym że każdy był sobie równy. Za rżeniem i stukiem kopyt i za tym wspaniałym uczuciem, kiedy siedziałam na grzbiecie żywego stworzenia, którego darzyłam bezgranicznym zaufaniem. Za każdą pochwałą i uwagą, która na początku denerwowała, a potem stawała się kolejnym sukcesem. To wszystko było takie piękne. Najgorsze jest to że się boję. Boję się że to już nie wróci, że ja tam nie wrócę.





piątek, 26 lipca 2013

.13


clafoutis z borówkami i nutellą

Nie ma to jak czuć zapach pieczonego 'ciastka' z rana, kiedy jestem jeszcze nieogarnięta i siedzę, rozmawiam czekając, aż się upichci. Do tego genialnego wypieku, idealnie wpasowały się borówki i nutella. Było słodkie, delikatne i puszyste.



Po namowach i wewnętrznej walce, dałam radę, a uśmiech na Twarzy mamy był tego wart i z pewnością był najlepszą nagrodą.




czwartek, 25 lipca 2013

.12


kasza jaglana z mlekiem, karmelizowanym bananem i nerkowcami


Pierwszy raz karmelizowałam banana i muszę przyznać że smakuje na prawdę pysznie :) Mam nadzieję tylko że patelnia się umyje.

Wczoraj o pierwszej w nocy powiedziałam mamie że mam ochotę na racuchy. Mama była gotowa mi je usmażyć od razu.







środa, 24 lipca 2013

.11


naleśniki z twarożkiem, wanilią, malinami i masłem orzechowym

 Po tym jak kupiłam patelnie , nie mogłam nie usmażyć na śniadanie naleśników. Wyszły na prawdę niezłe :)
I zastanawiam się nad dodawaniem przepisów, niektórych śniadań. 





Jeden krok w tył. Ale czym jest jeden krok w tył przy tylu krokach na przód ? Nie zawsze będzie dobrze. Wczoraj płakałam, nie wiem czemu. Być może ze strachu. Być może to nie ja płakałam, tylko ten niechciany 'gość' . Mimo to czuję dzisiaj nową siłę i nie zamierzam jej póki co tracić. 




wtorek, 23 lipca 2013

.10


chlebek bananowy i jogurt naturalny


Przepis godzien nagrody. Idealnie ciężki, wilgotny i słodki. Ciepły smakował obłędnie. Zimny pewnie nie byłby wcale gorszy, ale ten został zjedzony szybciej niż się spodziewałam :)
Dzisiaj mam trochę zalatany dzień. Chyba zajdę do pasmanterii po mulinę. Kolejne zajęcie na odciągnięcie.
Chciałam napisać coś więcej, ale muszę uciekać .





poniedziałek, 22 lipca 2013

.9


kakaowa kasza manna z jagodami w słoiczku po maśle orzechowym

To jest niewiarygodne jak ludzie potrafią się zmieniać. Ze złego na dobre, ale też na odwrót. Podziwiam ludzi, którzy mają odwagę przeprosić za to co zrobili, nie chowają się przed skutkami swojej głupoty. Takim ludzią warto wybaczyć.
Zaczęłam lepiej lubić się z aparatem ;)
I pomyśleć że kiedyś nie lubiłam jagód..










.8


pancakes z philadelphią milką, truskawkami i porzeczkami

Wczoraj było cudownie. Co prawda nie do końca tak jak chciałam, ale nie było źle. Zaczęłam znowu szkicować, bawiłam się z psem, opalałam się, rozmawiałam. Trochę zapomniałam. To było na prawdę fajne uczucie. Mam nadzieję że takie chwilę będą zdarzać się częściej.
I w końcu muszę coś upiec !




niedziela, 21 lipca 2013

.7


pełnoziarniste scones z twarożkiem orzechowym, miodem i borówkami, kawa z mlekiem

Jedziemy na grilla. Będzie fajnie. Będę się uśmiechać, rozmawiać, czytać. Może zapomnę. Zapomnę o tym wszystkim i się wyluzuję. Póki co zabieram psa i lecę. Zabieram myśli pozytywne , a te gorsze zostawiam w domu.

Ten twarożek , bardzo mi zasmakował. Ma delikatną konsystencję i kawałki orzechów. Jak dla mnie pyszny :) Mamie też smakowało. 



piątek, 19 lipca 2013

.6


owsianka na mleku z cynamonem, bananem, daktylami i syropem klonowym

Kocham moją mamę. Jest dla mnie osobą, znaczącą bardzo wiele. Wiem że zrobiła by dla mnie wszystko, że mi ufa, że stara się jak tylko może, a to że czasem jej nie wychodzi nie ma dla mnie większego znaczenia, bo wiem że nie robi tego specialnie. Ona mnie kocha. Ona mnie kocha mimo wszystko i zawsze, tak jak ja ją. I to jest najważniejsze.

Zaczęłam oglądać Pretty Little Liars i muszę powiedzieć że to genialny serial.
Idę po szkicownik. Może to mnie jakoś odciągnie. Spróbuję. 



czwartek, 18 lipca 2013

.5


omlet biszkoptowy z borówkami, bananem i masłem orzehowym

Jest dobrze, w każdym razie lepiej. Tylko dlaczego nie może być normalnie ? Dlaczego się boję ? I czego się boję ? Stracenia kontroli . Dawnego stylu życia . Jedzenia ? Czemu te małe, wstrętne cyferki w postaci kalorii nie chcą dać mi spokoju ? Przecież to nie jest najważniejsze. Co to daję ? Nieszczęście, samotność, stres.. Nic dobrego i niezbędnego. Chce przestać, ale nie mogę to bierzę górę. Muszę. Muszę, ale jak ?
Przepraszam.


Chce upiec ciasto, ale nie mogę zdecydować się jakie hmm.. :)

środa, 17 lipca 2013

.4


czekoladowo-malinowa granola z jogurtem naturalnym i jabłko

Ostatnimi dniami często wszystko przemyślam. Zastanawiam się nad sensem bycia niektórych rzeczy. Pojawianiu się sytuacji, których bardzo nie chcę, a jednak sama się do nich przyczyniam. Zastanawiam się jak by to było rok temu. Też bym nad tym myślała ? Nie wiem. Przytulam się do psa, włączam film lub biorę książkę i staram się zapomnieć. 


wtorek, 16 lipca 2013

.3


~pancakes z jagodami i malinami polane miodem~

Zastanawiam się czy nie pozmieniać trochę tutaj. Mianowicie chciałabym żeby nie było tu tylko i wyłącznie śniadań, ale również kilka moich słów, przemyśleń.
Myślałam też nad założeniem drugiego bloga z przepisami, ale na razie jednak się wstrzymam.


ask.fm


poniedziałek, 15 lipca 2013

.2


~crumble z jabłkami pod owsiano-orzechową kruszonką z cynamonem~



Z rana miałam straszną ochotę na szarlotkę, ale przecież nie będę piekła rano ciasta. I tak oto na myśl przyszło mi crumble. Strzał w dziesiątkę ! Było pyszne !


ask.fm


.1


~owsianka na mleku z kiwi i masłem orzechowym~

Nie lubię pobierania krwi. I wychodzić bez śniadania.
Ale ta owsianka wynagrodziła to wszystko ;)


Postanowiłam że zacznę od nowa. Nie ma się co przejmować, tylko starać się to odbudować.



ask.fm

niedziela, 14 lipca 2013

~~



Witam wszystkich tu Jusia z bloga inthemorningtimes.blogspot.com. Nie mam kompletnie pojęcia co się stało, ale mój blog został w dziwny sposób usunięty. Po prostu pojawił się komunikat, wylogowało mnie, a gdy próbowałam się zalogować wyświetliło się że został usunięty. Nie wiem czy bloga prowadzić dalej czy jednak zacząć od początku. Mam nadzieję że nie zostawicie mnie z tego powodu, a od jutra zacznę go prowadzi znowu :)