sobota, 7 września 2013

38.


kakaowe naleśniki z twarożkiem klonowym i malinami

Jeszcze trochę lata i ogromne maliny. Naleśniki przepyszne, zjedzone z rodzicami w naleśnikową sobotę :)
Trochę mnie ta szkoła przeraza . Boję się strasznie, że nie dam sobie rady z nauką, że nie znajdę przyjaciółki. Również brak czasu rano skutecznie uniemożliwia mi dodawanie śniadań , więc będą się one pojawiać w godzinach popołudniowych lub wcale niestety.





10 komentarzy:

  1. Niedawno jadłam podobne tylko ze zwykłym twarożkiem :) Pycha ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Towarzystwo rodziców - bezcenne :) Uwielbiam takie rodzinne poranki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzisiaj wszędzie naleśniki, tyle ciekawych inspiracji :)
    Nie martw się, na pewno dasz radę w szkole. Na początku wszystko wydaje się straszne, ale potem powoli zaczyna się układać. Wystarczy załapać rytm :) Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mmmm ale apetyczne! W rodzinnym towarzystwie jeszcze lepsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. pyszne cieniutkie naleśniki i smakowite wypełnienie, to lubię :) zrobię dziś podobne na obiad ;D a tylko malinek już brak u mnie!
    ja wierzę w to że dasz radę ;* co do przyjaciółki, nie szukaj, ja próbowałam i chyba lepiej po prostu poczekać, to musi być wyjątkowa osoba :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie ładne malinki :)
    Cudne naleśniki:)

    OdpowiedzUsuń
  7. I u mnie dziś z malinami :) Uwielbiam te owoce :) Kawowych naleśników za to nigdy nie jadałam, eh, do nadrobienia...

    OdpowiedzUsuń
  8. Dasz radę, na pewno: )
    Naleśniki śliczne: )

    OdpowiedzUsuń
  9. Znam te obawy, ale nie martw się! Na pewno damy radę :) trzymam kciuki i życzę powodzenia <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Przyjaciół się nie szuka, oni sami przychodzą :)
    Na pewno poradzisz sobie z nauką! Trzymam kciuki :)
    I przy okazji porywam malinki!

    OdpowiedzUsuń