wtorek, 17 września 2013

43.


owsianka z nektarynką w słoiczku po konfiturze de lait 

To było pyszne *-*

ah byle do piątku..



8 komentarzy:

  1. oh domyśłam się że było cudowne;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Te konfitury mają renomę ;)
    U mnie jest "byle do niedzieli"!

    OdpowiedzUsuń
  3. Już prawie piątek! Szybko minie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mmm ta konfitura mnie tak bardzo kusi, a owsianka w słoiczku po niej jeszcze bardziej ! pysznie *-*

    OdpowiedzUsuń
  5. Musiało być cudowne :) U mnie także - byle do piątku :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ależ to musiało wybornie smakować! :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. pozwól , że powtórzę...byle do piątku :D

    Nie wątpię, że było pyszne :)

    OdpowiedzUsuń