poniedziałek, 15 lipca 2013

.1


~owsianka na mleku z kiwi i masłem orzechowym~

Nie lubię pobierania krwi. I wychodzić bez śniadania.
Ale ta owsianka wynagrodziła to wszystko ;)


Postanowiłam że zacznę od nowa. Nie ma się co przejmować, tylko starać się to odbudować.



ask.fm

7 komentarzy:

  1. A ja lubię pobieranie krwi. ;P
    Ale wychodzenia bez śniadania już nie. ;)

    Twoja decyzja. Ja na pewno będę tu zaglądać. :>

    OdpowiedzUsuń
  2. Pobieranie krwi- o nie! Po tym jak pielęgniarka wbiła mi igłę w złe miejsce i szukała żyły przemieszczając strzykawkę, ciągle wbitą w moją rękę- mam uraz...

    OdpowiedzUsuń
  3. zaczynasz z przepyszną owsianką <3
    ja też nie cierpię pobierania krwi ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Jezu, mam nadzieję, że mi nigdy nic takiego się nie stanie, umarlabym, gdyby mój blog się usunął.

    OdpowiedzUsuń
  5. proszę nie mów o pobieraniu krwi!! mam takie niemiłe wspomnienia :(
    a śniadanko to wspaniała rekompensata za tę "chwilkę" nieprzyjemności w przychodni :))

    miłego dnia :*

    OdpowiedzUsuń
  6. też nie lubię pobierania krwi... :<
    kiwi i masło orzechowe to świetne połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie cierpię pobierania krwi i dobrze, że nie robi się go codziennie ;] aczkolwiek odkąd odkryłam, że gdy leżę podczas pobierania jest mi troszkę lepiej, bo na siędząca zazwyczaj mdlęję, to podchodzę do niego jakoś inaczej ;)

    OdpowiedzUsuń