wtorek, 30 lipca 2013

.17


owsianka na mleku z masłem orzechowym, malinami, borówkami i porzeczkami 



Nienawidzę płakać. Nienawidzę jak słone łzy lecą mi po policzkach. To czemu płaczesz ? Czasem po prostu muszę. Uwolnić wszystkie emocję, które zbierają się w środku. Przemyśleć ważne sprawy, pozbierać się i zapomnieć o tym.






12 komentarzy:

  1. Maliny, borówki, porzeczki - teraz mogłabym jeść je codziennie.

    Płacz czasem jest dobry.

    OdpowiedzUsuń
  2. czasem łzy pomagają i przynoszą ukojenie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Płacz czasem oczyszcza, dobrze jest od czasu do czasu wyrzucić coś z siebie.

    OdpowiedzUsuń
  4. wszystkie smaczne owoce w jednej miseczce :)

    A łez nie ma co się wstydzić... one działają jak oczyszczenie, deszcz... Zmywają z nas, z naszych duszy to co na nich leży... Potem człowiek czuje się lepiej...

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze jest się wypłakać, lepiej niż tłamsić w sobie emocje.

    OdpowiedzUsuń
  6. czasem każdy musi popłakać i wyrzucić emocje. łzy nie są złe.

    a śniadanie pyszne! masło orzechowe zawsze i wszędzie;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super wygląda:) W mojej owsiance zawsze masło orzechowe gości:)

    OdpowiedzUsuń
  8. płacz czasami pomaga, ja mam często takie dni.
    masło orzechowe i owce w owsiance -obłędnie pyszne ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Owsianka z masłem orzechowym jest idealna. Do tego te pyszne owoce<3
    Popłakać każdy czasem musi: )

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja nie znoszę płakać, wtedy pod oczami robią mi się wielkie czerwone plamy, bo chyba mam ''uczulenie'' na łzy.
    Ciężko mi jest to później zagoić , więc raczej staram się powstrzymywać :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Czas trzeba popłakać, to oczyszcza :)
    Owsianka cacy :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja już nawet nie potrafię płakać...śmieję się, że już dość w życiu wypłakałam łez :)
    Pyszna owsianka, ahh te owoce <3

    OdpowiedzUsuń