pancakes z musem jabłkowo-bananowym (w środku) i kremem speculoos |
W końcu mam czas coś napisać. Szkoła zmniejszyła limit mojego czasu na pasję i zabawę niemalże do minimum. Dzisiaj jadę na konie i mam nadzieję że choć trochę się odstresuję, bo powodów do stresu niestety jest dosyć sporo (nie będę to pisała przyczyn, bo publikowanie tego nie ma sensu (;).
No i jesień. Jesień. Mimo że trochę ponuro i deszczowo dla mnie, bardzo fajnie. Kocham lato i wiosnę, ale jesień też ma swoje uroki.
I ta ochota na upieczenie jakiegoś ciasta. Wilgotnego, najlepiej kakaowego lub karmelowego. Muszę się zabrać, ale mimo chęci, gdy wchodzę do kuchni kończy się na zrobieniu kubka kakao albo kawy i wróceniu do książek.
muszę zrobić sobie ten krem;)
OdpowiedzUsuńten mus do placuszków idealny jak dla mnie i do tego jeszcze krem *-* przyjemny ten twój sobotni poranek ! :)
OdpowiedzUsuńjesień jest piękna <3
miłego dnia !
Ja na szczęście mam jeszcze cały ten krem :)
OdpowiedzUsuńCo do czasu, który zabiera nam szkoła, zgadzam się z Tobą w 100 %. Moj dzien przebiega tylko wokół niej :/
Musze dorwać te krem!!!
OdpowiedzUsuńUpiekłam dzisiaj pudding, który zrobiłaś wczoraj i jest genialny <3 Dziękuję za inspirację!
OdpowiedzUsuńA co do szkoły - mam dokładnie to samo.. powoli nie wyrabiam.
Ach, ten krem! Chciałabym spróbować <3 Z plackami łączy się idealnie :)
OdpowiedzUsuńooo, ciekawy krem :)
OdpowiedzUsuńAch ten krem<3
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze nie jadłam tego kremu.. Muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńTeż jeszcze go nie jadłam ale coraz bardziej mnie kusi :D
UsuńU mnie niestety przeważnie kończy się na powrocie do książek - szkoła genialne umie zweryfikować twoje plany. Pancakes genialne, te dodatki są świetne
OdpowiedzUsuńczemu mnie wszyscy kuszą tym kremem??? xd
OdpowiedzUsuń